Podczas sobotniego przedstawienia „Disco polo, czyli historia pewnego zespołu” aktorzy Teatru Komedii Impro zaśpiewali – jak zawsze – kilka piosenek. Dwie z nich szczególnie zapadły w pamięć widzom Wioski Artystycznej Janowo i… wszystkich jej mieszkańcom.
Na początek Ania (w tej roli Agnieszka Dulęba-Kasza) została poproszona przez męża (Jacek Stefanik), aby zaśpiewała dla niego piosenkę, dzięki której się w niej zakochał. I tak powstała improwizowane „Słoneczko”:
Kilka minut później na letniej scenie Teatru Komedii Impro Wioski Artystycznej Janowo zabrzmiał – jak się potem okazało – kolejny wymyślony na poczekaniu przebój „Pościelowe love”. Ania miała udowodnić, że potrafi śpiewać, i że można ją przyjąć do zespołu muzycznego. Udowodniła?